Pogłębia się konflikt we wschodniej części DRK

Tylko w ciągu minionego miesiąca prawie 300 tys. osób opuściło tereny Rutshuru i Masisi w prowincji Kiwu Północne.

Ataki grup zbrojnych i przemoc zagrażają ludności we wschodnich prowincjach Demokratycznej Republiki Konga (DRK) od prawie trzech dekad lat. W regionie działa ponad 120 grup, a w ciągu ostatnich miesięcy odnotowano dramatyczny wzrost liczby ataków na ludność cywilną.

Tylko w ciągu minionego miesiąca prawie 300 tys. osób opuściło tereny Rutshuru i Masisi w prowincji Kiwu Północne.

UNHCR (Agencja Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców) ostrzega przed nasilającą się katastrofą humanitarną we wschodniej Demokratycznej Republice Konga, gdzie nieustannie trwają walki między siłami rządowymi a rebelianckimi grupami, które doprowadziły do ucieczki setek tysięcy bezbronnych cywilów.

Jak wskazuje rzecznik UNHCR Matthew Saltmarsh, cytowany przez Al Jazeerę, „cywile płacą krwawą cenę za ten konflikt, w tym kobiety i dzieci, które ledwo uniknęły przemocy, teraz śpią na powietrzu w spontanicznych lub zorganizowanych miejscach, wyczerpane i po traumatycznych przeżyciach”.

Wskutek przemocy, utrudniona pozostaje dostawa pomocy humanitarnej, w niektórych częściach Kiwu Północne.

W połowie stycznia agencja pomocy ONZ OCHA poinformowała, że 12 organizacji humanitarnych zostało zmuszonych do ograniczenia swoich działań w niektórych częściach prowincji Ituri z powodu postępujących ataków.

W 2021 r. rząd ogłosił stan oblężenia w Kiwu Północnym i sąsiednim Ituri, poddając je władzy wojskowej, próbując zaradzić kryzysowi bezpieczeństwa. Niestety przemoc nie ustąpiła.

Po czwartkowym nocnym ataku islamistycznej ADF na wioskę Mukondi, 30 km na południe od miasta Beni w prowincji Kiwu Północne, gdzie zginęło ok. 40 osób, starcia wybuchły ponownie w piątek w pobliżu Gomy, stolicy Kiwu Północnego.

Tym razem pomiędzy rebeliantami M23 a siłami rządowymi. Do wymiany ognia doszło również około 70 km na północ od Gomy.

DR Konga oskarża Rwandę o wspieranie M23. Kigali zaprzecza oskarżeniom.

Trwające przez lata starcia w DR Konga spowodowały przesiedlenia ponad 5,8 ludności. Uchodźcy wewnętrzni (IDP) zmagają się z brakiem schronienia, wody, sanitariatów, żywności, problemami zdrowotnymi.

W odpowiedzi na obecną sytuację UE uruchomiła humanitarny most powietrzny (Humanitarian Air Bridge – HAB) we współpracy z organizacjami humanitarnymi w celu dostarczania artykułów pierwszej potrzeby ofiarom konfliktu.

źródła: Al Jazeera/reliefweb.int

Udostępnij

Podobne artykuły