Polska pod baobami
Jesteśmy w Masindi, pięć godzin jazdy od Kampali. Powietrze gorące i statyczne, dokoła soczysta zieleń. Przed nami biały kościół, naznaczony…
Jesteśmy w Masindi, pięć godzin jazdy od Kampali. Powietrze gorące i statyczne, dokoła soczysta zieleń. Przed nami biały kościół, naznaczony…
… a tego drzewa nie zetniesz. Ludzie mówią, że czary spadają na każdego, kto próbuje. Kiedyś składano tutaj ofiary… Amos…
Powiedziała, że najbardziej poszkodowane, spośród dzieci jakie spotkała, są dziewczynki, bo to zdrowie chłopców jest priorytetem w rodzinach. I że…
Zabrali nas do buszu dla jednego celu, do walki. Przez wiele strasznych rzeczy przeszliśmy. Do dziś trudno zapomnieć. a chcesz…